sobota, 7 stycznia 2017

CANDY CANDY z Muminkami!

ZAPRASZAM na konkurs!!!
Muminki firmy MURLA tylko dla WAS!
Mam nadzieję, że tak jak my kochacie Muminki i chętnie przygarniecie ten emaliowany kubeczek dla siebie.
Z racji tego, że Groszek nadal odłącza maszynę z zasilania i porywa mi wszystkie szpule nici, które są w jego zasięgu, postanowiłam obdarować Was Muminkowym Kubkiem a nie kolejną poduszką. Na poduszki musicie poczekać:P:P:P
Kubków były trzy. Dwa dostały groszkowe dzieci, które chętnie popijają z nich kakao, gdy tata czyta im kolejne tomy Muminkowych opowieści. Dla Was czeka jeden - więc ZAPRASZAM do udziału w naszej zabawie!
Zasady są proste:
1. Napisać w komentarzu, którą postać z Muminków lubicie najbardziej (można uzasadnić).
2. Polubić i udostępnić post.
3. Polubić stronę "Groszkowo Mi" na FB
Zabawa trwa do 1 lutego.
Do tygodnia wylosuję jedną osobę do której poleci kubek!
Do dzieła!:)




niedziela, 7 lutego 2016

indianka w karnawale

Pochwalić muszę się koniecznie, bo może nie wszyscy jeszcze wiedzą, że polubiłam szycie ubranek dla moich dzieciaków. Polubiłam trochę później, gdy zorientowałam się że jednak potrafię i że nie jest to takie trudne jak może się wydawać. Nie szaleję, nie są to jakieś wymyślne stroje a jedynie proste tuniki, sukienki i spodnie dresowe. 
Gdy pewnego dnia mała Zo wróciła ze szkoły i zapytała czy uszyję jej strój na bal karnawałowy nie zastanawiałam się ani chwili. Jasne! Uszyjemy! Ale kim chcesz być na balu? Odpowiedziała szybko, chociaż miałam wrażenie, że przemyślała to już dużo wcześniej: "Nie chcę być 20-stą księżniczką na balu, chcę być indianką" :) Najpierw buszowałyśmy w sieci w poszukiwaniu inspiracji:) Gdy takową znalazłyśmy później poszło już jak z płatka... chociaż szycie stroju na bal karnawałowy przy chorym drugim dziecko było nie lada wyzwaniem - poradziłam sobie. Mąż zadbał o łuk i strzały (które największą furorę zrobiły w klasie wśród płci męskiej). Zofi doczekała się stroju indianki:)


Pozdrawiam
P.





niedziela, 10 stycznia 2016

Narzuty

Ojej jakież ja mam tutaj zaległości.
Przyznam szczerze, że teraz dużo łatwiej prowadzić mi profil na FB niż bloga... nad czym niestety ubolewam. 
Pokaże Wam dwie zaległe narzuty, które uszyłam jakieś pół roku temu.
Pierwsza powstała narzuta dla mojego Aleksandra, która ostatecznie została narzutą Aleksandry:)




I druga narzuta, którą uszyłam kilka dni później, na której teraz bryka mój syn:






Jak widać na załączonych obrazkach dzieciom narzuty się spodobały:)
Przy okazji chciałam zaprosić Was na mój konkurs na FB, gdzie bez większego trudu można wygrać moją poszewkę. Serdecznie zapraszam!:)


Miłego dnia!

środa, 9 grudnia 2015

Poszewki świąteczne

Tkaniny z których powstały tegoroczne poduchy mogłyście już widzieć na groszkowym FB:)
Mnie osobiście serce skradła szara bawełna w białe śnieżynki, dlatego poza tymi zamówionymi poszewkami uszyłam swoje własne, ulubione.  A żeby jeszcze bardziej ogrzewały w takie paskudne dni jak dzisiejszy połączyłam je z mięciutką szarą i białą tkaniną minky:)





P.

niedziela, 6 grudnia 2015

Groszkowe ozdoby świąteczne

Jak grudzień to świątecznie.
Ozdóbki i poduchy. Poduchy i ozdóbki: gwiazdki, łośki, laski. I tak cały czas, bez końca:)